Kochani mam małe ogłoszenie odnośnie książek: „Katlyn Chase”, „Ja i moja Rilidia”, „Głos wilka” oraz „Zaspokojone marzenia”. Otóż widzicie planowałam zostawić te publikacje w spokoju - tzn. nie poprawiać i przede wszystkim nie kończyć ich. Długo biłam się z myślami, bo mimo wszystko te tytuły wraz z „Odnalezioną odwagą” to moje pierwsze „dzieci”, którym również należy się, by potraktować je jak równy z równym. W zasadzie myślałam również, że i Wam nie przeszkadza fakt, że to tylko ebooki, na dodatek niezbyt dopracowane, tymczasem jak ostatnio się dowiedziałam są pośród Was i tacy, którzy chcieliby i te pozycje postawić na półce. Dlatego zaczęłam myśleć jeszcze intensywniej (moja biedna głowa :/-_-) i doszłam do wniosku, że trzeba coś z tym zrobić. Do czego doszłam? Już mówię.
„Katlyn Chase”, „Ja i moja Rilidia”, „Głos wilka”, „Zaspokojone marzenia” oraz „Odnaleziona odwaga” dostaną nowe życie. I nie tylko, gdyż - poza poprawkami – mam zamiar w końcu zakończyć te 3 historie. Wszystkie pozycje wyjdą spod Ridero, dlatego nie zdziwcie się, jak w pewnej chwili z sieci księgarskich znikną pierwsze 4 wymienione wyżej tytuły – niestety, chcąc nie chcąc, będę musiała rozwiązać współpracę z ich pierwotnym wydawnictwem.
Co do kwestii „kiedy poprawione wersje się ukażą?” to – jak łatwo się domyśleć – będzie zależeć od tego, jak będzie szła korekta (przypominam, że w Ridero robię ją sama) i jak bardzo będę zmuszona po zmieniać pierwotne wersje i je zakończyć. Szacuję jednak, że ukończony tytuł - z tych trzech serii - ukaże się raz do roku (zaczynając najprawdopodobniej od 2021 lub 2022), wymieszany z pozostałymi publikacjami.
To by było na tyle. Trzymajcie się ciepło i trzymajcie kciuki, by wszystko co zaplanowałam dla was na ten i przyszły rok poszło sprawnie.
Karolina
